Człowiek z magicznym pudełkiem (2017)
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3895
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 117 razy
- Otrzymał podziękowań: 137 razy
Człowiek z magicznym pudełkiem (2017)
Człowiek z magicznym pudełkiem. Polska historia miłosna dziejąca się w przyszłości w reżyserii Bodo Koxa. Trochę dystopijna opowieść o uczuciu osób o rożnym statusie społecznym. Menadżerka z korporacji (Olga Bołądź) spotyka sprzątacza (Piotr Polak), wbrew regułom przyszłości nawiązuje się między nimi porozumienie. Całość w okowach SF i wyszło całkiem nieźle. Wizja przyszłości nie nachalna, ani nie kiczowata. Ciekawa wizja Warszawy przyszłości. Trochę przypomina mi to stare polskie SF z lat 80. Główni aktorzy zagrali dobrze. świetny Piotr Polak, nieźle Olga Bołądź i fajna rola Sebastiana Stankiewicza ponadto epizody Arkadiusz Jakubik, Agata Buzek i Wojciech Zieliński.
Nie jest to kino typowo komercyjne, akcja dosyć powolna i przez to film nie odniósł sukcesu ani rozgłosu. Wielu uważa go za nudny i niezrozumiały. Ja jednak lubię takie kino, uwielbiam filmy Szulkina z lat 80 i ten film trochę takie kino przypomina. Muzycznie też udany, ciekawy główny motyw a także świetnie wkomponowana piosenka Maanamu. Dla mnie 7/10 i chętnie obejrzę jeszcze raz. Polecam - ale wiem, że nie wszystkim się spodoba.
Nie jest to kino typowo komercyjne, akcja dosyć powolna i przez to film nie odniósł sukcesu ani rozgłosu. Wielu uważa go za nudny i niezrozumiały. Ja jednak lubię takie kino, uwielbiam filmy Szulkina z lat 80 i ten film trochę takie kino przypomina. Muzycznie też udany, ciekawy główny motyw a także świetnie wkomponowana piosenka Maanamu. Dla mnie 7/10 i chętnie obejrzę jeszcze raz. Polecam - ale wiem, że nie wszystkim się spodoba.
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6412
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 205 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Dawno nie widziałem tak psychodelicznego filmu. Gdyby film nie był nakręcony w Polsce tylko w Hollywood, bohaterowie by byli grani przez znanych amerykańskich aktorów a LA (zamiast Warszawy) z roku 2030 by było pokazane z większym rozmachem to jestem przekonany, że film by był hitem.
W nim jest wszystko miłość, mroczność, straszliwa perspektywa przyszłej władzy (katolicka ale jednocześnie pełna inwigilacja), podróż w czasie rodem z "12 małp", 13 dzielnica na warszawskiej Pradze gdzie można kupić wszystko i wreszcie 83-letnia Helena Norowicz "śpiewająca" "czekam na wiatr co rozgoni..." głosem Kory. Dla mnie rewelacja.
Szkoda tylko, że "recenzenci" w Internecie albo są infantylni
Filmweb: "Adam jest posiadaczem starego radia, które umożliwia podróże w czasie. Podczas jednej z nich cofa się do 1952 roku. Kiedy nie może powrócić, na ratunek wyrusza jego ukochana. "
albo nie obejrzeli filmu z należytym skupieniem i nie potrafią nawet wymienić imion głównych bohaterów:
Spider'sWeb: W firmie pracuje też Gloria (Olga Bołądź), w której Adam do szaleństwa się zakochuje. - tutaj wyjaśnienie - bohaterka ma na imię Goria - i ma to znaczenie w filmie.
BTW, gdyby ktoś gdzieś przeczytał gdzie znajduje się kamienica z ołtarzykiem na podwórku przy wejściu (o ile jest prawdziwa) to będę wdzięczny. Bym poszedł sfotografował.
W nim jest wszystko miłość, mroczność, straszliwa perspektywa przyszłej władzy (katolicka ale jednocześnie pełna inwigilacja), podróż w czasie rodem z "12 małp", 13 dzielnica na warszawskiej Pradze gdzie można kupić wszystko i wreszcie 83-letnia Helena Norowicz "śpiewająca" "czekam na wiatr co rozgoni..." głosem Kory. Dla mnie rewelacja.
Szkoda tylko, że "recenzenci" w Internecie albo są infantylni
Filmweb: "Adam jest posiadaczem starego radia, które umożliwia podróże w czasie. Podczas jednej z nich cofa się do 1952 roku. Kiedy nie może powrócić, na ratunek wyrusza jego ukochana. "
albo nie obejrzeli filmu z należytym skupieniem i nie potrafią nawet wymienić imion głównych bohaterów:
Spider'sWeb: W firmie pracuje też Gloria (Olga Bołądź), w której Adam do szaleństwa się zakochuje. - tutaj wyjaśnienie - bohaterka ma na imię Goria - i ma to znaczenie w filmie.
BTW, gdyby ktoś gdzieś przeczytał gdzie znajduje się kamienica z ołtarzykiem na podwórku przy wejściu (o ile jest prawdziwa) to będę wdzięczny. Bym poszedł sfotografował.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6412
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 205 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Ha namierzyłem kamienice z filmu - budynki róg Pereca i Waliców, ciekawe tylko czy podwórko też jest z kamienicy Waliców 12 czy gdzieś indziej - nie zgadza mi się niestety brama wejściowa - w google.maps jest cała z kraty a w filmie furtka jest z pełnej blachy. Jak odchoruję to podjadę i sprawdzę
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- johny
- Moderator
- Posty: 11653
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 246 razy
- Otrzymał podziękowań: 202 razy
Absolutnie genialny film! Jeden z najlepszych jakie oglądałem od dawien dawna! Mi klimatem trochę przypominał Blade Runnera.
A jak p. Helena zaśpiewała Czekam na wiatr... aż mnie ciarki przeszły! No i Olga Bołądź - bardzo atrakcyjna kobieta!
10/10
A jak p. Helena zaśpiewała Czekam na wiatr... aż mnie ciarki przeszły! No i Olga Bołądź - bardzo atrakcyjna kobieta!
10/10
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3895
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 117 razy
- Otrzymał podziękowań: 137 razy
W rzeczy samej, było trochę scen nawiązujących do Łowcy Androidów, chociażby randka w chińskiej restauracji w deszczowy dzień. Można zauważyć też nawiązania do 12 małp i Podziemnego Kręgu - jedna z fajniejszych scen.johny pisze:Mi klimatem trochę przypominał Blade Runnera.
A jak p. Helena zaśpiewała Czekam na wiatr... aż mnie ciarki przeszły! No i Olga Bołądź - bardzo atrakcyjna kobieta!
Ostatnio zmieniony 09 mar 2018, 07:54 przez Barabasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5296
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 18 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16421
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 392 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
PawelK pisze:i wreszcie 83-letnia Helena Norowicz "śpiewająca" "czekam na wiatr co rozgoni..." głosem Kory. Dla mnie rewelacja.
Dla mnie to ulubiony kawałek Maanamu. Kora tak genialnie to zaśpiewała że trochę się boję wszelakich podróbek tego kawałku.johny pisze: A jak p. Helena zaśpiewała Czekam na wiatr... aż mnie ciarki przeszły!
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6412
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 205 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
To nie jest podróbka, to jest oryginał tylko aktorka gra śpiew.Czesio1 pisze:PawelK pisze:i wreszcie 83-letnia Helena Norowicz "śpiewająca" "czekam na wiatr co rozgoni..." głosem Kory. Dla mnie rewelacja.Dla mnie to ulubiony kawałek Maanamu. Kora tak genialnie to zaśpiewała że trochę się boję wszelakich podróbek tego kawałku.johny pisze: A jak p. Helena zaśpiewała Czekam na wiatr... aż mnie ciarki przeszły!
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- johny
- Moderator
- Posty: 11653
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 246 razy
- Otrzymał podziękowań: 202 razy
Dokładnie! Ta scena była niesamowita!PawelK pisze:To nie jest podróbka, to jest oryginał tylko aktorka gra śpiew.Czesio1 pisze:PawelK pisze:i wreszcie 83-letnia Helena Norowicz "śpiewająca" "czekam na wiatr co rozgoni..." głosem Kory. Dla mnie rewelacja.Dla mnie to ulubiony kawałek Maanamu. Kora tak genialnie to zaśpiewała że trochę się boję wszelakich podróbek tego kawałku.johny pisze: A jak p. Helena zaśpiewała Czekam na wiatr... aż mnie ciarki przeszły!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3895
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 117 razy
- Otrzymał podziękowań: 137 razy
Zwróćcie też uwagę na niezłą muzykę w tle. Dawno nie było w Polsce tak dobrego soundtracku. Autorem jej jest Sandro Di Stefano.
Poniżej tez zamieszczam autorski plakat do filmu spod pędzla legendarnego artysty Andrzeja Pągowskiego, dużo lepszy od tego oficjalnego. Szkoda,ze w czasach bezdusznej komercji nie promuje się już filmów takimi artystycznymi plakatami jak to było kiedyś.
Poniżej tez zamieszczam autorski plakat do filmu spod pędzla legendarnego artysty Andrzeja Pągowskiego, dużo lepszy od tego oficjalnego. Szkoda,ze w czasach bezdusznej komercji nie promuje się już filmów takimi artystycznymi plakatami jak to było kiedyś.
- Załączniki
-
- box.jpg (364.83 KiB) Przejrzano 8280 razy
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6412
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 205 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Dziwi Cię to? Przecież ten film też jest opisywany jako lekki, łatwy i przyjemny o gościu, który przenosi się w czasie przy pomocy radia i ma problem z powrotem z lat pięćdziesiątych. Marketingowcy są teraz prostymi ludźmi i myślą, że społeczeństwo jest równie proste, dlatego trzeba im sprzedać komedię okraszoną seksem i brzydkimi wyrazami. A sprzedaż jest najważniejsza.Barabasz pisze:Szkoda,ze w czasach bezdusznej komercji nie promuje się już filmów takimi artystycznymi plakatami jak to było kiedyś.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- johny
- Moderator
- Posty: 11653
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 246 razy
- Otrzymał podziękowań: 202 razy
Zdecydowanie bardzo duzy plus filmu. zresztą minusów nie zauważyłem.Zwróćcie też uwagę na niezłą muzykę w tle. Dawno nie było w Polsce tak dobrego soundtracku. Autorem jej jest Sandro Di Stefano.
Jest dokładnie tak jak pisze Paweł. świadczy o tym liczba widzów na takich "dziełach" jak Listy do M.PawelK pisze:Barabasz napisał/a:
Szkoda,ze w czasach bezdusznej komercji nie promuje się już filmów takimi artystycznymi plakatami jak to było kiedyś.
Dziwi Cię to? Przecież ten film też jest opisywany jako lekki, łatwy i przyjemny o gościu, który przenosi się w czasie przy pomocy radia i ma problem z powrotem z lat pięćdziesiątych. Marketingowcy są teraz prostymi ludźmi i myślą, że społeczeństwo jest równie proste, dlatego trzeba im sprzedać komedię okraszoną seksem i brzydkimi wyrazami. A sprzedaż jest najważniejsza.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3895
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 117 razy
- Otrzymał podziękowań: 137 razy
Najgorsze jest poczucie, że chyba mają rację skoro na takie chały jak "dzieła" Patryka Vegi typu Pitbull, Botoks ..etc. przychodzą na film 2,5 mln ludzi, a na coś ambitnego i dobrego jak ten film niecałe 30 tyś.PawelK pisze:Marketingowcy są teraz prostymi ludźmi i myślą, że społeczeństwo jest równie proste, dlatego trzeba im sprzedać komedię okraszoną seksem i brzydkimi wyrazami. A sprzedaż jest najważniejsza.
Zatem kolejny taki film powstanie za 30 lat, a filmy ogłupiające co roku. Pieniądz bardzo niszczy kulturę.
Ostatnio zmieniony 09 mar 2018, 13:55 przez Barabasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13035
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 183 razy
Wypraszam sobiejohny pisze:Jest dokładnie tak jak pisze Paweł. świadczy o tym liczba widzów na takich "dziełach" jak Listy do M.
Też chodzę na "Listy do M" mimo, że nie cierpię Karolaka
To akurat jest po prostu film familijny, dzięki któremu można wprowadzić się w świąteczny czas.
A tutaj się zgadzam w zupełności. Ostatnio w kinie widziałam zwiastuny filmów: "Kobiety mafii" i "Pitbull 3".Barabasz pisze:Najgorsze jest poczucie, że chyba mają rację skoro na takie chały jak "dzieła" Patryka Vegi typu Pitbull, Botoks ..etc. przychodzą na film 2,5 mln ludzi, a na coś ambitnego i dobrego jak ten film niecałe 30 tyś.
Matko...
Choćby mi dopłacali, to nie poszłabym na żaden z nich.
Ostatnio zmieniony 09 mar 2018, 14:08 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
- johny
- Moderator
- Posty: 11653
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 246 razy
- Otrzymał podziękowań: 202 razy
Niestety... Barabaszu, poproszę o więcej takich rekomendacji!Zatem kolejny taki film powstanie za 30 lat, a filmy ogłupiające co roku. Pieniądz bardzo niszczy kulturę.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11653
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 246 razy
- Otrzymał podziękowań: 202 razy
Oglądał ktoś Dziewczynę z szafy? To film Bodo Koxa, reżysera Człowieka... Opowiadałem dzisiaj koleżance o wczorajszym seansie i jak się dowiedziała, że to tego reżysera to poleciła mi właśnie Dziewczynę...
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- grim_reaper
- Zlotowicz
- Posty: 621
- Rejestracja: 27 cze 2017, 22:53
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 91 razy
- Otrzymał podziękowań: 63 razy
Podpinam się pod ten wątek na forum, bo nie chcę zakładać nowego.
Odnośnie filmów SF.
Nie wiem czy ktoś oglądał film AVALON. Na ekranach pojawił się w 2001 roku. Reżyserem jest Mamoru Oshii. Niby produkcja japońska, lecz zrealizowany w Polsce, gdzie grają rodzimi aktorzy. Film kręcono latem 1999 roku. Zdjęcia powstawały m.in. we Wrocławiu, w twierdzy Modlin, Nowej Hucie, na ulicy Marszałkowskiej w Warszawie, na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Filharmonii Narodowej.
Bohaterem filmu jest dziewczyna o imieniu ASH. Wcieliła sie w nią Małgorzata Foremniak. ASH jest zawodowym graczem i krąży pomiedzy dwoma światami.świat realny przedstawiony jest w sepii, a z koleji witrualny świat jest pełen kolorów. Film utrzymany jest w cyberpunkowym klimacie.
Odnośnie filmów SF.
Nie wiem czy ktoś oglądał film AVALON. Na ekranach pojawił się w 2001 roku. Reżyserem jest Mamoru Oshii. Niby produkcja japońska, lecz zrealizowany w Polsce, gdzie grają rodzimi aktorzy. Film kręcono latem 1999 roku. Zdjęcia powstawały m.in. we Wrocławiu, w twierdzy Modlin, Nowej Hucie, na ulicy Marszałkowskiej w Warszawie, na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Filharmonii Narodowej.
Bohaterem filmu jest dziewczyna o imieniu ASH. Wcieliła sie w nią Małgorzata Foremniak. ASH jest zawodowym graczem i krąży pomiedzy dwoma światami.świat realny przedstawiony jest w sepii, a z koleji witrualny świat jest pełen kolorów. Film utrzymany jest w cyberpunkowym klimacie.
ℍ𝕒𝕝𝕝ó 𝕞𝕪𝕣𝕜𝕦𝕣 𝕘𝕒𝕞𝕝𝕚 𝕧𝕚𝕟𝕦𝕣 𝕞𝕚𝕟𝕟
- PiTT
- Zlotowicz
- Posty: 934
- Rejestracja: 26 kwie 2017, 00:20
- Miejscowość: Gd./Tcz.
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 8 razy
O filmie swego czasu było głośno, bo to przecież Oshii, GitS itp. Krótko potem kilka osób, które znałem, i kilka których nie znałem , nakręciło film amatorski w tym - jak to się dziś mawia - uniwersum. Mam gdzieś kopię, na jakimś zlocie mogę pokazać zainteresowanym.grim_reaper pisze:Podpinam się pod ten wątek na forum, bo nie chcę zakładać nowego.
Odnośnie filmów SF.
Nie wiem czy ktoś oglądał film AVALON. Na ekranach pojawił się w 2001 roku. Reżyserem jest Mamoru Oshii. Niby produkcja japońska, lecz zrealizowany w Polsce, gdzie grają rodzimi aktorzy. Film kręcono latem 1999 roku. Zdjęcia powstawały m.in. we Wrocławiu, w twierdzy Modlin, Nowej Hucie, na ulicy Marszałkowskiej w Warszawie, na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Filharmonii Narodowej.
Bohaterem filmu jest dziewczyna o imieniu ASH. Wcieliła sie w nią Małgorzata Foremniak. ASH jest zawodowym graczem i krąży pomiedzy dwoma światami.świat realny przedstawiony jest w sepii, a z koleji witrualny świat jest pełen kolorów. Film utrzymany jest w cyberpunkowym klimacie.
Po tym, jak trochę wcześniej, przed Avalonem, nawróciłem się na anime pod wpływem Miyazakiego, oglądałem to i owo, a Oshii'ego "Angel's Egg" zrobiło na mnie duże wrażenie,
- grim_reaper
- Zlotowicz
- Posty: 621
- Rejestracja: 27 cze 2017, 22:53
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 91 razy
- Otrzymał podziękowań: 63 razy
Mamoru Oshii jest też reżyserem "Ghost in the Shell". Manga z 1995 roku, która bardzo mi się podoba.PiTT pisze: O filmie swego czasu było głośno, bo to przecież Oshii, GitS itp. Krótko potem kilka osób, które znałem, i kilka których nie znałem , nakręciło film amatorski w tym - jak to się dziś mawia - uniwersum. Mam gdzieś kopię, na jakimś zlocie mogę pokazać zainteresowanym.
Po tym, jak trochę wcześniej, przed Avalonem, nawróciłem się na anime pod wpływem Miyazakiego, oglądałem to i owo, a Oshii'ego "Angel's Egg" zrobiło na mnie duże wrażenie,
Później powstał film pod tym samym tytułem w rezyserii Ruperta Sandersa (2017 rok).
Polecam obie produkcje.
Chętnie zobacze ten amatorski film. Mam nadzieję, że uda mi się pojawić na jakimś zlocie.
ℍ𝕒𝕝𝕝ó 𝕞𝕪𝕣𝕜𝕦𝕣 𝕘𝕒𝕞𝕝𝕚 𝕧𝕚𝕟𝕦𝕣 𝕞𝕚𝕟𝕟
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3895
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 117 razy
- Otrzymał podziękowań: 137 razy
Chyba trzeba jednak wydzielić wątek SF/Anime bo dyskusja poboczna się rozwija.
Przyznam też, że uwielbiam anime ze Studia Ghibli, a filmy Hayao Miyazaki'ego to moje ulubione. Szczególnie zapamiętałem: Spirited Away: W krainie bogów, Księżniczka Mononoke oraz Ruchomy zamek Hauru.
Avalona z Małgorzatą Foremniak oglądałem jakieś 20 lat temu ale chyba nie zrobił na mnie wrażenia z tego co pamiętam, kiedyś może sobie go przypomnę.
Przyznam też, że uwielbiam anime ze Studia Ghibli, a filmy Hayao Miyazaki'ego to moje ulubione. Szczególnie zapamiętałem: Spirited Away: W krainie bogów, Księżniczka Mononoke oraz Ruchomy zamek Hauru.
Avalona z Małgorzatą Foremniak oglądałem jakieś 20 lat temu ale chyba nie zrobił na mnie wrażenia z tego co pamiętam, kiedyś może sobie go przypomnę.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3895
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 117 razy
- Otrzymał podziękowań: 137 razy
Ja kiedyś oglądałem Johny. Film może być, taka tragikomedia o mieszkańcach z problemami z jednej klatki, też trochę pojechany jak to u Bodo Koxa, ciekawi bohaterowie ale obraz Człowiek z Magicznym Pudełkiem bardziej mi leży i uważam za dużo lepszy i ciekawszy.johny pisze:Oglądał ktoś Dziewczynę z szafy? To film Bodo Koxa, reżysera Człowieka... Opowiadałem dzisiaj koleżance o wczorajszym seansie i jak się dowiedziała, że to tego reżysera to poleciła mi właśnie Dziewczynę...
- johny
- Moderator
- Posty: 11653
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 246 razy
- Otrzymał podziękowań: 202 razy
Dzięki za opinię!Barabasz pisze:Ja kiedyś oglądałem Johny. Film może być, taka tragikomedia o mieszkańcach z problemami z jednej klatki, też trochę pojechany jak to u Bodo Koxa, ciekawi bohaterowie ale obraz Człowiek z Magicznym Pudełkiem bardziej mi leży i uważam za dużo lepszy i ciekawszy.johny pisze:Oglądał ktoś Dziewczynę z szafy? To film Bodo Koxa, reżysera Człowieka... Opowiadałem dzisiaj koleżance o wczorajszym seansie i jak się dowiedziała, że to tego reżysera to poleciła mi właśnie Dziewczynę...
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...