FERIE 2018 - ważne spotkania i element sportowy
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13035
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 183 razy
FERIE 2018 - ważne spotkania i element sportowy
Tegoroczne ferie spędziliśmy jak zwykle w naszej ulubionej Szklarskiej Porębie.
Nie będę zbyt długo rozpisywać się o spędzonym tam czasie. Opiszę tylko kilka najważniejszych tematów, wartych opowiedzenia.
Pierwszym i najważniejszym było poznanie kogoś, kto znał osobiście Naszego Mistrza!!!
Po raz pierwszy spotkałam kogoś, kto znał Nienackiego i bywał u niego w domu.
Było to dla mnie spotkanie z gatunku magicznych.
Tak, tak, Kochani.
W naszym pensjonacie zawarliśmy znajomość z pewnym małżeństwem z Warszawy i ich córką studentką, która zapewne będzie w przyszłości godną następczynią Tomaszka, gdyż studiuje medycynę i zamierza robić specjalizację taką samą, jak nasz Tomaszek. Jest tym tematem zafascynowana, działa w kółku naukowym i może o tym mówić bez przerwy. Poważnie.
Ale ad rem.
Otóż podczas jednej z rozmów zgadałam się z Jackiem, że pochodzi on z Łodzi, studiował na jednym roku z synem Nienackiego (medycynę), przyjaźnił się z nim i często bywał u niego w domu. A co za tym idzie, znał osobiście Zbigniewa Nienackiego i miał przyjemność czytać jego maszynopisy!!! I to pod roboczymi tytułami. Dowiedziałam się od niego, jaki był tytuł roboczy „Uwodziciela”. Czy ktoś z Was wie?
Zatem widzicie, jakie wspaniałe spotkanie. Przegadaliśmy wiele godzin wieczorami przy kominku.
Zaprosiłam go do nas na zlot, żeby przyjechał i trochę poopowiadał. Mam nadzieję, że uda mu się kiedyś przyjechać.
Poniżej zdjęcia z Jackiem i jego córką:
Nie będę zbyt długo rozpisywać się o spędzonym tam czasie. Opiszę tylko kilka najważniejszych tematów, wartych opowiedzenia.
Pierwszym i najważniejszym było poznanie kogoś, kto znał osobiście Naszego Mistrza!!!
Po raz pierwszy spotkałam kogoś, kto znał Nienackiego i bywał u niego w domu.
Było to dla mnie spotkanie z gatunku magicznych.
Tak, tak, Kochani.
W naszym pensjonacie zawarliśmy znajomość z pewnym małżeństwem z Warszawy i ich córką studentką, która zapewne będzie w przyszłości godną następczynią Tomaszka, gdyż studiuje medycynę i zamierza robić specjalizację taką samą, jak nasz Tomaszek. Jest tym tematem zafascynowana, działa w kółku naukowym i może o tym mówić bez przerwy. Poważnie.
Ale ad rem.
Otóż podczas jednej z rozmów zgadałam się z Jackiem, że pochodzi on z Łodzi, studiował na jednym roku z synem Nienackiego (medycynę), przyjaźnił się z nim i często bywał u niego w domu. A co za tym idzie, znał osobiście Zbigniewa Nienackiego i miał przyjemność czytać jego maszynopisy!!! I to pod roboczymi tytułami. Dowiedziałam się od niego, jaki był tytuł roboczy „Uwodziciela”. Czy ktoś z Was wie?
Zatem widzicie, jakie wspaniałe spotkanie. Przegadaliśmy wiele godzin wieczorami przy kominku.
Zaprosiłam go do nas na zlot, żeby przyjechał i trochę poopowiadał. Mam nadzieję, że uda mu się kiedyś przyjechać.
Poniżej zdjęcia z Jackiem i jego córką:
- Załączniki
-
- Kominkowy 2.PNG (1.75 MiB) Przejrzano 7508 razy
-
- Kominkowy 1.PNG (1.79 MiB) Przejrzano 7509 razy
Ostatnio zmieniony 19 lut 2018, 13:28 przez Yvonne, łącznie zmieniany 3 razy.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13035
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 183 razy
Kolejne ciekawe spotkanie.
Otóż akurat podczas naszego pobytu odbywał się w Szklarskiej Porębie Festiwal „Trójka Górom” z okazji 20-lecia współpracy Trójki z miastem.
Jak tylko zobaczyłam plakat z programem, wiedziałam, że na pewno pójdę na jedno z nich.
Udało się. W piątek miałam przyjemność uczestniczyć w spotkaniu z Anną Dymną, posłuchać, jak pięknie mówi o filmie, teatrze, poezji i swojej fundacji.
Wiadomość dla Barabasza – aktorka opowiadał również o swojej roli w filmie „Excentrycy”
Niestety, nie udało mi się dotrzeć na nagranie Listy Przebojów, za co przepraszam Czesia.
Akurat tego samego wieczoru Jacek obchodził urodziny i nas zaprosił na wspólne świętowanie.
Otóż akurat podczas naszego pobytu odbywał się w Szklarskiej Porębie Festiwal „Trójka Górom” z okazji 20-lecia współpracy Trójki z miastem.
Jak tylko zobaczyłam plakat z programem, wiedziałam, że na pewno pójdę na jedno z nich.
Udało się. W piątek miałam przyjemność uczestniczyć w spotkaniu z Anną Dymną, posłuchać, jak pięknie mówi o filmie, teatrze, poezji i swojej fundacji.
Wiadomość dla Barabasza – aktorka opowiadał również o swojej roli w filmie „Excentrycy”
Niestety, nie udało mi się dotrzeć na nagranie Listy Przebojów, za co przepraszam Czesia.
Akurat tego samego wieczoru Jacek obchodził urodziny i nas zaprosił na wspólne świętowanie.
- Załączniki
-
- Dymna 2.PNG (1.63 MiB) Przejrzano 7508 razy
-
- Dymna 1.PNG (1.6 MiB) Przejrzano 7508 razy
Ostatnio zmieniony 19 lut 2018, 11:41 przez Yvonne, łącznie zmieniany 2 razy.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13035
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 183 razy
Żebyście nie myśleli, że zajmowałam się tam tylko piciem wina, chodzeniem na spotkania i pogaduszkami przy kominku, to wspomnę, że uczyłam się jeździć na nartach biegowych, czego skutki czuję do dziś za każdym razem, jak siadam:
- Załączniki
-
- Trasa 2.PNG (484.96 KiB) Przejrzano 7508 razy
-
- Trasa 1.PNG (475.85 KiB) Przejrzano 7508 razy
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13035
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 183 razy
I perełka na zakończenie ferii.
Wracając do domu, spędziliśmy przemiły wieczór, noc oraz poranek w gościnie u Mysikrólika i jego rodziny. Wizyta ta obfitowała w ciekawe wydarzenia, takie jak:
- degustacja kulinarnej propozycji zlotowej, która zakończyła się pełnym sukcesem i aprobatą wszystkich degustujących. Zatem szykujcie się na potrawę „palce lizać”!
- krótki mecz w piłkę nożną (chłopcy) tudzież spacer po ogrodzie połączony z podziwianiem roślin egzotycznych (dorośli + Celina)
- wieczór gier planszowych, podczas którego udało nam się prawie zatopić Atlantydę, największą furorę zrobiła gra „7 cudów świata”, a Celina okrzyknięta została Największą Znawczynią Zwierząt Wszelakich
Bardzo dziękujemy Agnieszce, Mysikrólikowi oraz Robsonowi i Celinie za gościnę.
Wracając do domu, spędziliśmy przemiły wieczór, noc oraz poranek w gościnie u Mysikrólika i jego rodziny. Wizyta ta obfitowała w ciekawe wydarzenia, takie jak:
- degustacja kulinarnej propozycji zlotowej, która zakończyła się pełnym sukcesem i aprobatą wszystkich degustujących. Zatem szykujcie się na potrawę „palce lizać”!
- krótki mecz w piłkę nożną (chłopcy) tudzież spacer po ogrodzie połączony z podziwianiem roślin egzotycznych (dorośli + Celina)
- wieczór gier planszowych, podczas którego udało nam się prawie zatopić Atlantydę, największą furorę zrobiła gra „7 cudów świata”, a Celina okrzyknięta została Największą Znawczynią Zwierząt Wszelakich
Bardzo dziękujemy Agnieszce, Mysikrólikowi oraz Robsonowi i Celinie za gościnę.
- Załączniki
-
- Mysikrólik 2.PNG (1.02 MiB) Przejrzano 7508 razy
-
- Mysikrólik 1.PNG (1.08 MiB) Przejrzano 7508 razy
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5296
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 18 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16421
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 392 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Ty to masz Yvonne szczęście poznawać ciekawych ludzi.Yvonne pisze: Pierwszym i najważniejszym było poznanie kogoś, kto znał osobiście Naszego Mistrza!!!
Po raz pierwszy spotkałam kogoś, kto znał Nienackiego i bywał u niego w domu.
Było to dla mnie spotkanie z gatunku magicznych.
Może następnym razem się uda.Yvonne pisze: Niestety, nie udało mi się dotrzeć na nagranie Listy Przebojów, za co przepraszam Czesia.
Akurat tego samego wieczoru Jacek obchodził urodziny i nas zaprosił na wspólne świętowanie.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3895
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 117 razy
- Otrzymał podziękowań: 137 razy
Naprawdę udany wyjazd Yvonne i strzał w dziesiątkę z tym Panem Jackiem. Na pewno ciekawie opowiadał. Spotkanie z Anną Dymną też szalenie ciekawe, jej rola w Ekscentrykach była naprawdę udana. A rozegrać partyjkę z Mysikrólikiem to bezcenne, jak sobie przypomnę Frombork, kiedy mnie brzuch bolał ze śmiechu.
Mysikróliku, a w jakiej ty części kuli ziemskiej mieszkasz, bo okolica to pojęcie bardzo ogólne ?
Mysikróliku, a w jakiej ty części kuli ziemskiej mieszkasz, bo okolica to pojęcie bardzo ogólne ?
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
Przecież to jasne: prosto 300 i za sosenką w prawo i jesteś na miejscu.Barabasz pisze:Naprawdę udany wyjazd Yvonne i strzał w dziesiątkę z tym Panem Jackiem. Na pewno ciekawie opowiadał. Spotkanie z Anną Dymną też szalenie ciekawe, jej rola w Ekscentrykach była naprawdę udana. A rozegrać partyjkę z Mysikrólikiem to bezcenne, jak sobie przypomnę Frombork, kiedy mnie brzuch bolał ze śmiechu.
Mysikróliku, a w jakiej ty części kuli ziemskiej mieszkasz, bo okolica to pojęcie bardzo ogólne ?
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
To dla mnie zaskoczenie, jak można nie być w świeradowie??? To miejsce magiczne.Yvonne pisze:Podczas ferii udało mi się również wraz z zaprzyjaźnioną rodzinką z Warszawy zwiedzić Karpacz oraz (po raz pierwszy) świeradów Zdrój, który mnie zauroczył. Niestety, zdjęcia z tych wypadów mają warszawiacy, zatem wrzucę, jak tylko mi prześlą.
Ale dobrze, że tam trafiłaś. Byłem tam wielokrotnie i będę tam jeszcze nie raz.
Ciekawe czy wiedziałaś, że świeradów, podczas II Wś wyzwolili amerykanie ?
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5296
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 18 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy