ZLOT NAD LOAR¡ - z pewną nieśmiałością ...

[irycki]

Znaczy, ciapate były? Ja nie jestem politpoprawny!

Nie, to były afro-francuzki

[PawelK]

Zatem przepraszam, jeśli kogoś uraziłam.

Nie uraziłaś. Zdziwiłem się tylko, że podoba Ci się zły sposób podejścia Francuzów do języka angielskiego. Rozumiem, że komuś może się ten język nie podobać, jeszcze bardziej rozumiem Twoją awersję do posługiwania się pół-angielszczyzną w biurach (choć sam pracuję w takiej działce, gdzie nie można tego uniknąć) ale nie akceptuję zbyt powszechnych zachowań Francuzów, którzy złośliwie udają, że nie rozumieją angielskiego. Miałem kilka takich zdarzeń we Francji i nie wspominam ich miło. Aczkolwiek muszę przyznać, że w dolinie Loary byłem mile zaskoczony tym, że właściwie wszędzie, bez żadnego problemu, byłem w stanie porozumiewać się w języku angielskim. A i warto zauważyć, że w niektórych zamkach ulotki-przewodniki były dostępne również w języku polskim. Problemy głównie zdarzały się w kurortach narciarskich.

[Yvonne]

to ile jest wreszcie ustalonych tych dni w Paryzu dwa czy trzy i jakie sa propozycje ?lecimy skoro swit i tego samego dnia zwiedzamy Paryż czy jak? i co robimy z bagazami zawozimy do hotelu i dopiero zwiedzamy czy gdzieś bunkrujemy i dopiero wieczorem schodzimy na "baze" ?
jakie sa propozycje tego paryskiego interesu?

Żaby to miało ręce i nogi, to ja proponuję następujące rozwiązanie:

- lecimy do Paryża (godziny należy dopasować tak, aby cała grupa spotkała się na jednym lotnisku o podobnej porze)
- jedziemy do hotelu i zostawiamy bagaże (bo przecież nie będziemy z nimi zwiedzać, skoro zostajemy we Francji przez tydzień, to trochę tych bagaży będzie)
- ruszamy na miasto i zwiedzamy. Programu na razie nie piszę, bo to będzie zależało od tego, która będzie godzina. Ale zakładam, że będzie to późne popołudnie, zatem proponuję wybrać się na rejs po Sekwanie Bateau Mouche, dzięki czemu zobaczymy większość najważniejszych zabytków Paryża w ich wieczornej aurze i wprowadzimy się w paryski klimat. Potem albo przedtem można przejść się bulwarami
- cały następny dzień zwiedzamy Paryż od samego rana do wieczora
- następnego dnia przylatuje reszta ekipy. Odbieramy ich z lotniska i śmigamy autokarem do Orleanu i dalej

Co Wy na to?
Wychodzi, że trzeba będzie 2 noce przenocować w Paryżu.
Poszukam jakiejś taniej opcji noclegowej i dam Wam znać, co znalazłam.
Może ktoś, kto jest bieglejszy w wynajdywaniu tanich noclegów, pomoże?

[johny]

Może ktoś, kto jest bieglejszy w wynajdywaniu tanich noclegów, pomoże?

Poszukam na airbnb.
Pomysł na Paryz super!

[Yvonne]

Chociaż z tymi walizkami to może być trudno, bo właśnie przeczytałam na stronie Luwru:

"Il est recommandé de ne pas venir au musée avec des sacs et des valises"

Po zamachach są zaostrzone zasady i nie można wchodzić z walizkami.
Zatem będę musiała z tymi walizkami poczekać gdzieś, gdzie nie będę wyglądała podejrzanie z tyloma bagażami. Może po sąsiedzku, w ogrodach Tuileries.

[oldmalarz]

Zatem przepraszam, jeśli kogoś uraziłam.

Zdziwiłem się tylko, że podoba Ci się zły sposób podejścia Francuzów do języka angielskiego.

no mnie to absoutnie nie dziwi wrecz jest to dla mnie oczywiste znam mase polaków którzy rownież maja złe podejscie do jezyka jak rosyjskiego tak i niemieckiego wiadomo za co.. to samo francuzi do swoich sasiadów .. to jest tak jasne jak słońce..

[johny]

Poniżej proponowany przeze mnie plan na Paryż.
Oczywiście traktujcie to jako wstępną propozycję. Wszelkie uwagi mile widziane.
To ma być przede wszystkim dla Was:

Paryż dla Wytrwałych 2018

Dzień pierwszy:
- Montmartre: Bazylika Sacré-Coeur i Place du Tertre (Plac Malarzy)
- wieczorny rejs Bateau Mouche po Sekwanie
Dzień drugi:
- Wieża Eiffla
- Katedra Notre-Dame
- Cmentarz Père-Lachaise
Dzień trzeci:
- Luwr

Dla mnie baja!

[johny]

Ale skąd ten 3 dzień?

[Yvonne]

Ale skąd ten 3 dzień?

To już jest dzień, w którym dolatuje druga grupa.
Zatem jedziemy rano (wcześnie, zaraz jak otwierają) do Luwru, zwiedzacie sobie przez 3 godzinki i potem śmigamy na lotnisko po drugą grupę.

[johny]

Ale skąd ten 3 dzień?

To już jest dzień, w którym dolatuje druga grupa.
Zatem jedziemy rano (wcześnie, zaraz jak otwierają) do Luwru, zwiedzacie sobie przez 3 godzinki i potem śmigamy na lotnisko po drugą grupę.

Jesteś genialna!!! Mam nadzieję, że ten zlot się odbędzie a ja na nim będę!

[oldmalarz]

Poniżej proponowany przeze mnie plan na Paryż.
Oczywiście traktujcie to jako wstępną propozycję. Wszelkie uwagi mile widziane.
To ma być przede wszystkim dla Was:

Paryż dla Wytrwałych 2018

Dzień pierwszy:
- Montmartre: Bazylika Sacré-Coeur i Place du Tertre (Plac Malarzy)
- wieczorny rejs Bateau Mouche po Sekwanie
Dzień drugi:
- Wieża Eiffla
- Katedra Notre-Dame
- Cmentarz Père-Lachaise
Dzień trzeci:
- Luwr

Pamiętajcie, że drugiego i trzeciego dnia należy zacząć zwiedzanie BARDZO WCZEśNIE.
No i jeszcze pewnie trzeciego dnia rano trzeba by wziąć już bagaże z hotelu.
Mogę się zaoferować, że ja z Wami do Luwru nie wejdę i popilnuję wszystkich walizek

Nie wiem jeszcze, co z tymi katakumbami.
Zbychowiec, czy Ty znasz godziny, w jakich można je zwiedzać?

coraz bardziej mi sie ten paryż podoba .. chyba Ywonne mnie che skusic na całej lini ... że sie tak zapytam tylko cały czas jest opcja wunajecia samochodów (ze zbychowcem cos tak mówiliśmy ) opcji metro nie ma..? a i moglibysmu od razu zejść na pigalle jak bysmy byli na montmart'rze...nie?

[PawelK]

Zatem przepraszam, jeśli kogoś uraziłam.

Zdziwiłem się tylko, że podoba Ci się zły sposób podejścia Francuzów do języka angielskiego.

no mnie to absoutnie nie dziwi wrecz jest to dla mnie oczywiste znam mase polaków którzy rownież maja złe podejscie do jezyka jak rosyjskiego tak i niemieckiego wiadomo za co.. to samo francuzi do swoich sasiadów .. to jest tak jasne jak słońce..

Nie podejmowałem się analizowania postawy Francuzów. Dziwiło mnie to, że Yvonne się to podoba. Ale wyszło na to, że to wszystko nieporozumienie

[Yvonne]

Przez przypadek usunęłam własny post, zatem wrzucam ponownie:

Poniżej proponowany przeze mnie plan na Paryż.
Oczywiście traktujcie to jako wstępną propozycję. Wszelkie uwagi mile widziane.
To ma być przede wszystkim dla Was:

Paryż dla Wytrwałych 2018

Dzień pierwszy:
- Montmartre: Bazylika Sacré-Coeur i Place du Tertre (Plac Malarzy)
- wieczorny rejs Bateau Mouche po Sekwanie
Dzień drugi:
- Wieża Eiffla
- Katedra Notre-Dame
- Cmentarz Père-Lachaise
Dzień trzeci:
- Luwr

Pamiętajcie, że drugiego i trzeciego dnia należy zacząć zwiedzanie BARDZO WCZEśNIE.
No i jeszcze pewnie trzeciego dnia rano trzeba by wziąć już bagaże z hotelu.
Mogę się zaoferować, że ja z Wami do Luwru nie wejdę i popilnuję wszystkich walizek

Nie wiem jeszcze, co z tymi katakumbami.
Zbychowiec, czy Ty znasz godziny, w jakich można je zwiedzać?

[johny]

coraz bardziej mi sie ten paryż podoba .. chyba Ywonne mnie che skusic na całej lini ...

He, he ... tak samo to odebrałem!

[Yvonne]

I jeszcze raz to, żeby było w dobrej kolejności:

Chociaż z tymi walizkami to może być trudno, bo właśnie przeczytałam na stronie Luwru:

"Il est recommandé de ne pas venir au musée avec des sacs et des valises"

Po zamachach są zaostrzone zasady i nie można wchodzić z walizkami.
Zatem będę musiała z tymi walizkami poczekać gdzieś, gdzie nie będę wyglądała podejrzanie z tyloma bagażami. Może po sąsiedzku, w ogrodach Tuileries.

[PawelK]

Sacré... Père

Yvonne, kopiujesz nazwy czy masz francuską klawiaturę?

[Yvonne]

Luwr otwierają o 9.
Zatem raniutko wstajemy, jemy śniadanko, pakujemy się, wymeldowujemy, jdziemy do Luwru, ja czekam w ogrodach królewskich z walizkami, a Wy sobie zwiedzacie jakieś 3-4 godzinki. Tyle musi Wam wystarczyć.
Oldmalarz czyni honory przewodnika

[Yvonne]

Yvonne napisał/a:
Sacré... Père


Yvonne, kopiujesz nazwy czy masz francuską klawiaturę?

Piszę sobie tekst w Wordzie, wstawiam symbole i wklejam.
Nie mam francuskiej klawiatury

[johny]

I jeszcze raz to, żeby było w dobrej kolejności:

Chociaż z tymi walizkami to może być trudno, bo właśnie przeczytałam na stronie Luwru:

"Il est recommandé de ne pas venir au musée avec des sacs et des valises"

Po zamachach są zaostrzone zasady i nie można wchodzić z walizkami.
Zatem będę musiała z tymi walizkami poczekać gdzieś, gdzie nie będę wyglądała podejrzanie z tyloma bagażami. Może po sąsiedzku, w ogrodach Tuileries.

Zrobimy Ci tabliczkę i powiesimy na szyi. I'm not terrorist!

[Yvonne]

Teraz czekam na posty od przeciwników Paryża, którzy napiszą, że "to się nie uda"

[PawelK]

Zrobimy Ci tabliczkę i powiesimy na szyi. I'm not terrorist!

To chyba jest najlepszy pomysł na pozbycie się Yvonne na dłuższy czas.

[Yvonne]

W Luwrze biletów grupowych nie ma, ale widzę, że dzieci do 18 roku życia wchodzą ZA DARMO

Bilet dla osoby dorosłej w tym roku kosztuje 15 Euro.

[oldmalarz]

Luwr otwierają o 9.
Zatem raniutko wstajemy, jemy śniadanko, pakujemy się, wymeldowujemy, jdziemy do Luwru, ja czekam w ogrodach królewskich z walizkami, a Wy sobie zwiedzacie jakieś 3-4 godzinki. Tyle musi Wam wystarczyć.
Oldmalarz czyni honory przewodnika

o i to jest istotna informacja ..

[Yvonne]

Natomiast na Wieżę można się umówić jako grupa.

[Mysikrólik]

johny napisał/a:

Zrobimy Ci tabliczkę i powiesimy na szyi. I'm not terrorist!


To chyba jest najlepszy pomysł na pozbycie się Yvonne na dłuższy czas.

Z drugiej strony, jak będzie siedziała na stosie walizek, to mogą się bać podejść i snajper ściągnie Yvonne z daleka.

[oldmalarz]

Luwr otwierają o 9.
Zatem raniutko wstajemy, jemy śniadanko, pakujemy się, wymeldowujemy, jdziemy do Luwru, ja czekam w ogrodach królewskich z walizkami, a Wy sobie zwiedzacie jakieś 3-4 godzinki. Tyle musi Wam wystarczyć.
Oldmalarz czyni honory przewodnika

o i to jest istotna informacja ..

Bilet dla osoby dorosłej w tym roku kosztuje 15 Euro.

nie jest zle ... standard..

[Yvonne]

Z drugiej strony, jak będzie siedziała na stosie walizek, to mogą się bać podejść i snajper ściągnie Yvonne z daleka.

[oldmalarz]

Natomiast na Wieżę można się umówić jako grupa.

a jakie sa propozycje dot wieży? wchodzimy na drugie pietro? czy wjezdzamy na sam szczyt?

[Yvonne]

a jakie sa propozycje dot wieży? wchodzimy na drugie pietro? czy wjezdzamy na sam szczyt?

Myślę, że na sam szczyt. Jakżeby inaczej?
Ale niech wypowiedzą się ci, którzy będą pierwszy raz.

Swoją drogą, ile osób jest chętnych na ten Paryż?
Mam sobie już szykować jakiś odblaskowy, widoczny z daleka element garderoby, żebyście mnie wszyscy widzieli i szli za mną?

[johny]

Mam sobie już szykować jakiś odblaskowy, widoczny z daleka element garderoby, żebyście mnie wszyscy widzieli i szli za mną?

Jak najbardziej!