Wystawa jest do października jak pamiętam Wiadomo, poniedziałek muzea nieczynne, a tak codziennie otwarte od 10:00.zbychowiec pisze: Pytanie czy wystawa jeszcze będzie otwarta.
Pałac Dunina
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
A mnie cały czas dręczy pytanie, czemu tak usilnie próbujecie wyszukać pierwowzory miejsc, postaci, wątków itd.
Czy naprawdę nie wolicie zostawić trochę niedopowiedzenia, tajemnicy ...?
Czy takie szukanie nie odziera Wam z tych wspaniałych przygodowych książek pewnego uroku i czaru?
Nie wiem, może nie mam ducha odkrywcy i forowego badacza, ale ja wolę nie zastanawiać się, czy pierwowzorem hrabiego Dunina był Pan X, a może Y, a może Z ...
Owszem, poszukiwanie Kortumowa było również urocze, ale ze szczegółami bym nie przesadzała
Czy naprawdę nie wolicie zostawić trochę niedopowiedzenia, tajemnicy ...?
Czy takie szukanie nie odziera Wam z tych wspaniałych przygodowych książek pewnego uroku i czaru?
Nie wiem, może nie mam ducha odkrywcy i forowego badacza, ale ja wolę nie zastanawiać się, czy pierwowzorem hrabiego Dunina był Pan X, a może Y, a może Z ...
Owszem, poszukiwanie Kortumowa było również urocze, ale ze szczegółami bym nie przesadzała
- Nemsta
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 2098
- Rejestracja: 13 wrz 2014, 23:23
- Tytuł: Łajza archeologiczna
- Miejscowość: Wyk
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
To wszystko zależy Yvonne od tego co w duszy siedzi. Mnie to fascynuje i to lubię, dlatego to robię. Gdyby nie takie poszukiwania to; biorąc to z Wyspowego podwórka w życiu byś do Brześcia nie trafiła chociażby. Badasz coś by wiedzieć i się tym dzielić. Każdy swoją cegiełkę w tym ma. Oczywiście, można zadać pytanie po co? Czy chodzi o to by gonić króliczka, czy by go złapać? Fakt, są tematy które są już powielane na forum tym czy innym, na zlotach, są zwyczajnie nudne i nawet mnie irytują, bo pachnie to odgrzewanym kotletem. Tu robimy rzeczy nowe, bo chcemy a jeśli chcemy to nie tylko w celu poznania inspiracji czy odkrycia tajemnicy ale zwyczajnie odkrywanie jest tym co lubimy. Lubię odkrywać, tak jak lubię łazić po lesie i w nim spać. Być jak Samochodzik, który odkrywał, rozwikływał, stawiał czoła i dobrze się przy tym bawił. No, czasami było to nawet niebezpieczne i był źle odbierany przez innych, jak w życiu. Takie moje zdanie, pozdrawiam.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3912
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 139 razy
Dla mnie to jest jedno z najciekawszych zajęć pod słońcem, nie wiem czemu ale tak już mam. Zawsze lubiłem książki i filmy z tajemnicą, którą bohaterowie rozwiązywali i sam teraz trochę tak się czuję. W zagadkach najlepsze jest jej rozwiązywanie czyli właśnie gonienie za króliczkiem. Szukanie inspiracji Nienackiego bardzo mnie wciąga a jednocześnie jak napisali koledzy wyżej jest początkiem nowej przygody. Choćby takie Krośniewice zawsze wydawały mi się nudne a teraz czytając jego historię chętnie tam pojadę, Miasto ma kilka ciekawych historycznych obiektów i mieszkało tam wielu interesujących ludzi.Yvonne pisze:A mnie cały czas dręczy pytanie, czemu tak usilnie próbujecie wyszukać pierwowzory miejsc, postaci, wątków itd.
Czy naprawdę nie wolicie zostawić trochę niedopowiedzenia, tajemnicy ...?
Czy takie szukanie nie odziera Wam z tych wspaniałych przygodowych książek pewnego uroku i czaru?
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
TrafiłabymNemsta pisze:Gdyby nie takie poszukiwania to; biorąc to z Wyspowego podwórka w życiu byś do Brześcia nie trafiła chociażby
Miałam go na swojej liście miejsc do odwiedzenia, z tego powodu, że Bydgoszcz dostała tam właśnie prawa miejskie
No to może faktycznie jest argument, żeby odwiedzić nieznane do tej pory ciekawe miejsce. Tylko po co upatrywać w nim na siłę kolejny Antoninów?Barabasz pisze:Choćby takie Krośniewice zawsze wydawały mi się nudne a teraz czytając jego historię chętnie tam pojadę, Miasto ma kilka ciekawych historycznych obiektów i mieszkało tam wielu interesujących ludzi.
P.S. No dobra, wiem, że się dzisiaj trochę czepiam. Wybaczcie mi, strasznie mnie dzisiaj zdenerwował proboszcz na zebraniu komunijnym i wstąpiłam z nim na wojenną ścieżkę
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Ja mam to samo. Ale to dobrze że się różnimy w podejściu do literatury, bo w ten sposób się uzupełniamyBarabasz pisze:Dla mnie to jest jedno z najciekawszych zajęć pod słońcem, nie wiem czemu ale tak już mam.Yvonne pisze:A mnie cały czas dręczy pytanie, czemu tak usilnie próbujecie wyszukać pierwowzory miejsc, postaci, wątków itd.
- Nemsta
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 2098
- Rejestracja: 13 wrz 2014, 23:23
- Tytuł: Łajza archeologiczna
- Miejscowość: Wyk
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
W jakimś mieście te prawa dostać musiała by wsią nie być. Tylko ja o czym innym piszę. Odwiedziłabyś jako miasto gdzie lokacji dla Bydzi dokonano i w sumie tyle + pobieżne oględziny miasteczka. A tak, wiesz dużo więcej, trochę więcej osób się poznało, temat żyje i do Brześcia chce się wracać, czyż nie? Bez zagłębiania się w te tematy można by się było spotkać w miejscu bez historii i samochodzikowych naleciałości i rozprawiać ciągle o tych samych skarpetach TomaszaNNYvonne pisze:Nemsta napisał/a:
Gdyby nie takie poszukiwania to; biorąc to z Wyspowego podwórka w życiu byś do Brześcia nie trafiła chociażby
Trafiłabym
Miałam go na swojej liście miejsc do odwiedzenia, z tego powodu, że Bydgoszcz dostała tam właśnie prawa miejskie
I na siłę nikt Antoninowa w Krośniewicach nie robi, takich miast i miasteczek w regionie sporo. O taka ciekawostka wychwycona przez Barabasza i dobrze, bo na tym polega badanie różnych wątków.
PS. Wybaczam proboszczowi
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Zgadzam się i niech tak zostanie.zbychowiec pisze:Tematyka PS/Nienacki jest tu pretekstem i punktem wyjściowym, luźną inspiracją
Absolutnie, rozwinęło się to wszystko w sposób absolutnie fantastyczny! Dzięki temu Brześć stał się dla naszego forum miejscem wyjątkowym i nieomalże kultowym.W jakimś mieście te prawa dostać musiała by wsią nie być. Tylko ja o czym innym piszę. Odwiedziłabyś jako miasto gdzie lokacji dla Bydzi dokonano i w sumie tyle + pobieżne oględziny miasteczka. A tak, wiesz dużo więcej, trochę więcej osób się poznało, temat żyje i do Brześcia chce się wracać, czyż nie? Bez zagłębiania się w te tematy można by się było spotkać w miejscu bez historii i samochodzikowych naleciałości i rozprawiać ciągle o tych samych skarpetach TomaszaNN
Dzięki badaniom TomaszKa tak mnie zakręciła historia Zantyru, że sam zacząłem szukać jego śladów i odbyłem z Mateuszem wspaniałą wycieczkę w jego okolice (to co zobaczylismy na zlocie to ulamek to co ja zobaczyłem ! Było na wskroś samochodzikowo. IMO tak jak pisałem już wcześniej, trzeba we wszystkim i mieć umiar i nie popadać w śmieszność. Każdy asumpt do nowej przygody, nowej wycieczki będzie bardzo cenny. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie dywagacji po raz 1584 o tym samym.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Jeszcze jedno, dzięki taki badaniom, banana z mej gęby w Papowie nikt mi nigdy nie zdejmie!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2767
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 84 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
Przez cały dzień zastanawiałem się, jak Ci na to odpowiedzieć. Spróbuję tak:Yvonne pisze:A mnie cały czas dręczy pytanie, czemu tak usilnie próbujecie wyszukać pierwowzory miejsc, postaci, wątków itd.
Czy naprawdę nie wolicie zostawić trochę niedopowiedzenia, tajemnicy ...?
Czy takie szukanie nie odziera Wam z tych wspaniałych przygodowych książek pewnego uroku i czaru?
Nie wiem, może nie mam ducha odkrywcy i forowego badacza, ale ja wolę nie zastanawiać się, czy pierwowzorem hrabiego Dunina był Pan X, a może Y, a może Z ...
Owszem, poszukiwanie Kortumowa było również urocze, ale ze szczegółami bym nie przesadzała
Są ludzie (głównie chłopcy, ale to nie jest reguła), którzy muszą wiedzieć "jak to działa i z czego to jest zbudowane". To ci, którym w dzieciństwie nie wystarczyła zabawa zabawką, musieli ją jeszcze rozmontować. Sam taki byłem. Przy czym fakt, że zabawkę rozmontowałem i wiedziałem, z czego składa się w środku oraz jak działa, wcale nie odbierał mi radości późniejszej nią zabawy.
Trochę na podobnej zasadzie podchodzę na tym forum do książek Nienackiego. Bawi i cieszy mnie dowiadywanie się, z czego "są zbudowane". A ta wiedza nie odbiera mi przyjemności lektury. Jak czytam o Antoninowie, to oczyma duszy widzę ten mój wyobrażony Antoninów, a nie na przykład Brześć Kujawski. Ale sprawia mi też przyjemność "rozkręcenie" tego Antoninowa na części i stwierdzenie - o, tu być może jest kawałek Brześcia, a tu czegoś innego.
Lepiej tego nie potrafię wyjaśnić
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Ja, jak czytam książkę dziejącą się w miejscu realnym a tajemniczym, to od razu szukam informacji o tym miejscu. Oprócz Nienackiego i Niziurskiego szukałem tak źródeł inspiracji do "Wyspy skarbów", "Szatana z siódmej klasy", "Imienia róży", "Weisera Dawidka", "Tajemniczej Wyspy", "Tajemnicy Starych Dunajczysk" i wielu innych. Może inaczej odbieram te książki niż Yvonne, bo nie zachwycam się pięknem słowa, tylko wynajduję sobie zagadki do rozwiązania. Ale to wciąga tak samo, chociaż z innej strony.
Ostatnio zmieniony 13 maja 2017, 12:28 przez TomaszK, łącznie zmieniany 1 raz.
- TomaszL
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1762
- Rejestracja: 14 lip 2016, 10:19
- Miejscowość: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 516 razy
- Otrzymał podziękowań: 162 razy
Dokładniej, Władysław Anders urodził się w majątku w Błoniu (obecnie część Krośniewic). Jego ojciec był administratorem majątku Rembielińskich i mieszkał w tzw. rządcówce, obecnie nazywanej "Andersówką" (Krośniewice ul. Błonie 9) - czerwony punkt na mapce.johny pisze: Urodził się tam Władysław Anders!
Błonie są obecnie częścią Krośniewic. Wcześniej Krośniewice znajdowało się w kluczu dóbr ziemskich z siedzibą w sąsiednim Błoniu.
- Załączniki
-
- Krośniewice_Błonie.jpg (45 KiB) Przejrzano 20084 razy
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3912
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 139 razy
"...Oglądaliśmy rozwieszone w salach muzeum odnalezione zbiory dziedzica Dunina. Wyglądają bardzo ładnie i na pewno wiele ludzi dowie się dzięki nim, jak wyglądało uzbrojenie w różnych krajach w dawnych wiekach - z powagą przyświadczył Tell.." - Pan Samochodzik i Templariusze
...Zbiory dziedzica Dunina zapewne niedługo powędrują do muzeum. Chyba nikt ze zwiedzających oglądając je nie domyśli się okoliczności, w jakich zostały
odnalezione... - Wyspa Złoczyńców
...Ukradli przede wszystkim starą broń: tureckie jatagany, wysadzane koralami, kilka kindżałów o rękojeściach pokrytych drogimi kamieniami oraz kołczan i wschodnią tarczę z umbem złoconym, nabijanym turkusami... - - Wyspa Złoczyńców
Te cytaty na pewno każdy z nas zna. W maju odwiedziłem Kamienicę pod Gwiazdą, która jest odziałem Muzeum okręgowego w Toruniu. Jak pisałem wcześniej zmobilizowała mnie wystawa "Edward hr. Mycielski-Trojanowski – podróżnik i kolekcjoner", którego uważam osobę, którą inspirował się Nienacki opisując hrabiego Dunina, a wystawione przedmioty idealnie pasują do skarbu hrabiego z Wyspy Złoczyńców.
Przypomnę, że Hrabia Mycielski-Trojanowski w 1945 roku został zmuszony do opuszczenia swojego pałacu i pozbawiony majątku. W 1945 roku na skutek przeprowadzenia „akcji zabezpieczającej” trofea myśliwskie z jego kolekcji znalazły się w Muzeum Przyrodniczym Wydziału Biologii UMK, a militaria trafiły do Muzeum Okręgowego w Toruniu.
Wystawa prezentuje wspaniałe fotografie z podróży hrabiego przedstawiające m.in.: Bucharę, Samarkandę, Konstantynopol, Suez, Abisynię, Monte Carlo czy pałac w Aleksandrowie Kujawskim i jego okolice.
Przede wszystkim udostępnione zwiedzającym zostały najbardziej nas interesujące na militaria m.in..: miecze indoperskie, hełmy i tarcze perskie, widły bojowe, jatagany tureckie i puginały kaukaskie, kindżały itd. Ciekawym eksponatem jest maska japońska wielka rzadkość na świecie wykonana przez mistrza ze szkoły Myochin, która wg pań z muzeum wzbudza wielki zachwyt japońskich turystów. Niestety nie miałem możliwości porozmawiania z kustoszem, gdyż w weekendy nie pracuje.
Relacja wideo z wystawy: TV Toruń
Poniżej zdjęcia z wystawy, przepraszam za słabą jakość ale robione telefonem, a panie zabraniały używać lampy błyskowej.
...Zbiory dziedzica Dunina zapewne niedługo powędrują do muzeum. Chyba nikt ze zwiedzających oglądając je nie domyśli się okoliczności, w jakich zostały
odnalezione... - Wyspa Złoczyńców
...Ukradli przede wszystkim starą broń: tureckie jatagany, wysadzane koralami, kilka kindżałów o rękojeściach pokrytych drogimi kamieniami oraz kołczan i wschodnią tarczę z umbem złoconym, nabijanym turkusami... - - Wyspa Złoczyńców
Te cytaty na pewno każdy z nas zna. W maju odwiedziłem Kamienicę pod Gwiazdą, która jest odziałem Muzeum okręgowego w Toruniu. Jak pisałem wcześniej zmobilizowała mnie wystawa "Edward hr. Mycielski-Trojanowski – podróżnik i kolekcjoner", którego uważam osobę, którą inspirował się Nienacki opisując hrabiego Dunina, a wystawione przedmioty idealnie pasują do skarbu hrabiego z Wyspy Złoczyńców.
Przypomnę, że Hrabia Mycielski-Trojanowski w 1945 roku został zmuszony do opuszczenia swojego pałacu i pozbawiony majątku. W 1945 roku na skutek przeprowadzenia „akcji zabezpieczającej” trofea myśliwskie z jego kolekcji znalazły się w Muzeum Przyrodniczym Wydziału Biologii UMK, a militaria trafiły do Muzeum Okręgowego w Toruniu.
Wystawa prezentuje wspaniałe fotografie z podróży hrabiego przedstawiające m.in.: Bucharę, Samarkandę, Konstantynopol, Suez, Abisynię, Monte Carlo czy pałac w Aleksandrowie Kujawskim i jego okolice.
Przede wszystkim udostępnione zwiedzającym zostały najbardziej nas interesujące na militaria m.in..: miecze indoperskie, hełmy i tarcze perskie, widły bojowe, jatagany tureckie i puginały kaukaskie, kindżały itd. Ciekawym eksponatem jest maska japońska wielka rzadkość na świecie wykonana przez mistrza ze szkoły Myochin, która wg pań z muzeum wzbudza wielki zachwyt japońskich turystów. Niestety nie miałem możliwości porozmawiania z kustoszem, gdyż w weekendy nie pracuje.
Relacja wideo z wystawy: TV Toruń
Poniżej zdjęcia z wystawy, przepraszam za słabą jakość ale robione telefonem, a panie zabraniały używać lampy błyskowej.
- Eksplorator63
- Zlotowicz
- Posty: 1650
- Rejestracja: 16 maja 2016, 18:45
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3912
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 139 razy
Re: Pałac Dunina
Na stronie FB Muzeum Okręgowego w Toruniu o związkach Edwarda hr. Mycielskiego-Trojanowskiego z dziedzicem Duninem:
>>>FB: Muzeum Okręgowe w Toruniu
>>>FB: Muzeum Okręgowe w Toruniu
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: Pałac Dunina
To nie są informacje pochodzące ze wspomnień o książkach przeczytanych w dzieciństwie, ale spisane przez Nienackofana. Ciekawe czy Paweł Czopiński zagląda na nasze forum.Znał judo, był świetnym kierowcą, historia sztuki nie miała przed nim tajemnic, wszystkie kobiety, a było ich wiele (Zaliczka, panna Wierzchoń, Karin Petersen, ciotka Zenobia, Milady czy czeska pionierka ruchu feministycznego Helenka Dohnalowa to tylko kilka z nich) kochały się w nim. Pełnił także, co nie jest bez znaczenia dla narracji książek Nienackiego, niezwykle odpowiedzialną funkcję… społecznego inspektora służby drogowej ORMO . Pan Tomasz, bo o nim mowa, był postacią, można rzec, wybitną, bo kogóż on nie spotykał na swej drodze i nie zostawił w pokonanym polu: osławiony gang niewidzialnych, Fantomasa, mgr. Skwarka, Simona Templara, Jamesa Bonda czy wreszcie arcyłotra, najprzebieglejszego z przebiegłych, nieziemsko przystojnego Waldemara Baturę. Jego pływającemu wehikułowi z silnikiem Ferrari 410 Super America nie mogły sprostać ani wartburg, ani BMW, ani specjalnie skonstruowany super pojazd agenta 007. Tak, tak, broniąc socjalistycznego ładu stoczył niemal morderczy pojedynek z agentem Jej Królewskiej Mości.
No i ciekawy felieton. Aczkolwiek zdania na temat kto był pierwowzorem postaci dziedzica Dunina są podzielone Podobnie jak na to gdzie był Antoninów
Co nie zmienia faktu, że można byłoby włączyć tę wystawę w program któregoś następnego zlotu kujawskiego.
-
- Zlotowicz
- Posty: 1925
- Rejestracja: 05 maja 2014, 20:31
- Tytuł: Hanka
- Miejscowość: Brześć Kujawski
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 121 razy
- Otrzymał podziękowań: 107 razy
Re: Pałac Dunina
Paweł Czopinski jest na forum, pod nickiem Muzealnik. Pracuje w muzeum. Czasem do siebie dzwonimy bo Paweł pochodzi z Brześcia i lubimy sobie poopowiadać o lokalnych sprawach. Mimo że w artykule przedstawia pewne hipotezy co do WZ to jednak przez telefon mi powiedział że Brześć to też miejsce samochodzikowe