Strona 1 z 2

Królowie przeklęci - Maurice Druon

: 23 paź 2018, 22:33
autor: johny
Dziwię się, że jeszcze nie ma takiego tematu! :shock: Jestem po lekturze Tomu I, na który składają się książki Król z żelaza, Zamordowana królowa, Trucizna królewska.
Jest tu wszystko, Templariusze, klątwa, seks, meandry rządzenia... A do tego to wszystko wydarzyło się naprawdę. Mocna, mocna 8. Ukłony dla autora za tak dogłębną analizę historii Francji XiV wieku.

Re: Królowie przeklęci - Maurice Druon

: 24 paź 2018, 17:31
autor: Fantomas
johny pisze:Dziwię się, że jeszcze nie ma takiego tematu! :shock: Jestem po lekturze Tomu I, na który składają się książki Król z żelaza, Zamordowana królowa, Trucizna królewska.
Jest tu wszystko, Templariusze, klątwa, seks, meandry rządzenia... A do tego to wszystko wydarzyło się naprawdę. Mocna, mocna 8. Ukłony dla autora za tak dogłębną analizę historii Francji XiV wieku.
Johny, witaj w klubie. "Królów przeklętych" przeczytałem dwa razy. Wiem nawet o jakim wydaniu mówisz, gdyż chyba sam je posiadam :-). Z tego co mi wiadomo to Yvonne jest największą miłośniczką tej serii. Szok, że w tym temacie nie wypowiada się przede mną :-). Swoją drogą ciekawy byłby Paryż śladami książki. Nie ma co za dużo zdradzać, skoro dwa tomy przed Tobą. Podobny klimat jak w "Królach przeklętych" jest w Trylogii husyckiej Sapkowskiego.

Re: Królowie przeklęci - Maurice Druon

: 24 paź 2018, 17:35
autor: Barabasz
Fan tomas pisze:....Podobny klimat jak w "Królach wykletych" jest w Trylogii husyckiej Sapkowskiego.
Jeżeli tak, to chyba będę zmuszony przeczytać tych wyklętych :-)

: 24 paź 2018, 20:07
autor: Fantomas
Dzięki Barabaszu :564: Poprawiłem. Edytor tekstu uważa, że jest mądrzejszy i lepiej wie co chcę napisać :-D

: 24 paź 2018, 21:11
autor: Barabasz
Fan tomas pisze:Edytor tekstu uważa, że jest mądrzejszy i lepiej wie co chcę napisać :-D
Znam to z doświadczenia, kiedyś w oficjalnym piśmie edytor pozamieniał mi wszędzie słowa "kultury romskiej" na "kultury morskiej" i tak się wydrukowało bo nie zauważyłem tej autokorekty. Był niezły ubaw :-)

: 24 paź 2018, 21:35
autor: Fantomas
To zamek Gaillard, położony w Normandii, w którym była uwięziona i została zamordowana Małgorzata Burgundzka, pierwsza żona Ludwika X Kłótliwego.

: 24 paź 2018, 22:04
autor: johny
Fan tomas, dzięki za zdjęcia tej twierdzy! :564: Ale byłem jej ciekaw ale nie zdążyłem poszperać! Po lekturze zamarzyłem odwiedzić katedrę w Saint Denis!

: 25 paź 2018, 08:31
autor: Fantomas
Johny, w królewskiej nekropolii w Saint Denis są pochowani niemal wszyscy francuscy królowie. Chyba kiedyś wrzuciłem fotki nagrobków Filipa IV Pięknego i Konstancji Węgierskiej. Tu masz komplecik ostatnich Kapetyngów i pierwszych Walezjuszy.
http://www.kolomedievi.umk.pl/index.php ... &Itemid=66

: 25 paź 2018, 08:45
autor: TomaszK
Fan tomas pisze:To zamek Gaillard, położony w Normandii, w którym była uwięziona i została zamordowana Małgorzata Burgundzka, pierwsza żona Ludwika X Kłótliwego.
Wygląd pasuje pasuje do opisu "Orlego gniazda".

: 25 paź 2018, 11:37
autor: Fantomas
TomaszK pisze:
Fan tomas pisze:To zamek Gaillard, położony w Normandii, w którym była uwięziona i została zamordowana Małgorzata Burgundzka, pierwsza żona Ludwika X Kłótliwego.
Wygląd pasuje pasuje do opisu "Orlego gniazda".
Zgadza się, ale lokalizacja nie pasuje. Yvonne, masz jakieś zdjęcia kaplicy Sainte Chepelle? Możemy prosić o wrzucenie w tym temacie :-). Kaplica została ufundowana przez Ludwika IX świętego, dziadka Filipa IV Pięknego. Jest jedyną częścią zamku Kapetyngów na wyspie Cite, którą możemy nadal podziwiać. Ja dodam zdjęcia Pałacu papieskiego w Awinionie.

: 25 paź 2018, 11:45
autor: johny
Kurcze, dzięki tej książce te postacie to nie tylko postacie historyczne ale zwykli dla mnie bohaterowie... Bardzo zal mi było Klemencji jak przyjechała z Neapolu a jej wyobrażenia o narzeczonym i ceremonii zaślubin rozminęły się z rzeczywistością. Jedna z moich ulubionych bohaterów plus do tego Guccio! :-)

: 25 paź 2018, 11:46
autor: Yvonne
Jasne, że mam.
Mogę wrzucić, ale dopiero w niedzielę wieczorem.

: 25 paź 2018, 12:45
autor: Fantomas
johny pisze:Kurcze, dzięki tej książce te postacie to nie tylko postacie historyczne ale zwykli dla mnie bohaterowie... Bardzo zal mi było Konstancji jak przyjechała z Neapolu a jej wyobrażenia o narzeczonym i ceremonii zaślubin rozminęły się z rzeczywistością. Jedna z moich ulubionych bohaterów plus do tego Guccio! :-)
Klemencja to by pasowała do Filipa V Długiego. Byliby godną, królewską parą. Też mam ulubionych bohaterów. Moje typy to Robert d'Artois :-D oraz Beatrycze Hirson :564:

: 25 paź 2018, 17:59
autor: Yvonne
johny pisze:Dziwię się, że jeszcze nie ma takiego tematu!
Też się dziwię :shock:
Fan tomas pisze:Z tego co mi wiadomo to Yvonne jest największą miłośniczką tej serii. Szok, że w tym temacie nie wypowiada się przede mną
Faktycznie szok! :-D

Tak, potwierdzam. Jestem wielką miłośniczką powieści Druona. Mam wydanie siedmiotomowe (zdjęcie na blogu w linku poniżej).
Czytałam już 2 razy i na pewno wrócę do niej nie raz.

Cieszę się, johny, że książka Ci się podoba :-)

Tutaj możecie przeczytać, co pisałam kiedyś na moim blogu:

http://odbiblioteczkidoszafy.blogspot.c ... latwa.html

: 25 paź 2018, 18:35
autor: Fantomas
Zawsze interesowały mnie te miejsca z książki. Twierdza Temple, główna kwatera i skarbiec Templariuszy. Temple przetrwała upadek Zakonu. Kapetyngowie przejęli ją i uczynili z niej rezydencję królewską. Oczywiście była wielokrotnie przebudowywana. Dopiero Napoleon rozkazał zburzenie Temple, gdyż było to miejsce spotkań rojalistów. Mniej wiecej w miejscu Temple jest obecnie stacja metra. Dziś sobie sprawdziłem odległość od wyspy Cite do głównej kwatery Templariuszy to około 2,5 km.

: 27 paź 2018, 17:59
autor: Fantomas
Wieża Nesle, miejsce, w którym odbywały się spotkania księżniczek z kochankami znajdowała się około kilometra od zamku królewskiego na wyspie Cite, w pobliżu Luwru. Wieża została zburzona w 1655 roku.

: 09 lis 2018, 12:45
autor: johny
Jestem w czwartej części! Ale jazda!!! :shock: Wybór Papieża Jana XXII majstersztyk! :-D No i do tego akcja z podmianą dzieci! Cud, miód, malina! Najlepsza część do tej pory. :-)

: 09 lis 2018, 14:18
autor: Fantomas
Wcześniej nie było sensu ujawniać treści książki, skoro jednak johny już przeczytał tą cześć :-). Obecnie są możliwości sprawdzenia czy niemowlę pochowane w St. Denis jako Jan I Pogrobowiec to potomek Kapetyngów. Chłopiec, jego ojciec i dziadek spoczywają w tym samym miejscu. Ciekawe czy we Francji rozważano sprawdzenie tej teorii? Yvonne, wiesz coś na ten temat? Przypomniało mi się, że TomaszK pisał, że do badań genetycznych potwierdzających przynależność lub nie do rodu można też użyć materiału od wujków, a nawet wcześniejszych przodków niż dziadek.

: 09 lis 2018, 14:35
autor: johny
Fantomas pisze:Obecnie są możliwości sprawdzenia czy niemowlę pochowane w St. Denis jako Jan I Pogrobowiec to potomek Kapetyngów. Chłopiec, jego ojciec i dziadek spoczywają w tym samym miejscu.
Eureka!!! No właśnie, przecież teraz można to wszystko łatwo sprawdzić!

: 09 lis 2018, 14:45
autor: Fantomas
johny pisze:
Fantomas pisze:Obecnie są możliwości sprawdzenia czy niemowlę pochowane w St. Denis jako Jan I Pogrobowiec to potomek Kapetyngów. Chłopiec, jego ojciec i dziadek spoczywają w tym samym miejscu.
Eureka!!! No właśnie, przecież teraz można to wszystko łatwo sprawdzić!
Ciekawe, czy Francuzi już na to wpadli :-D. A może podobnie jak w Polsce jest problem z pozwoleniami.

: 09 lis 2018, 16:20
autor: Yvonne
Fantomas pisze:Obecnie są możliwości sprawdzenia czy niemowlę pochowane w St. Denis jako Jan I Pogrobowiec to potomek Kapetyngów. Chłopiec, jego ojciec i dziadek spoczywają w tym samym miejscu. Ciekawe czy we Francji rozważano sprawdzenie tej teorii? Yvonne, wiesz coś na ten temat?
Niestety nie wiem.

Cieszę się, że jesteś wreszcie pełnym Fantomasem, Fantomasie!!! :564:

: 09 lis 2018, 17:49
autor: Fantomas
Bardzo dziękuję. Wszystko dzięki uprzejmości Czesia :564:
A jeszcze wracając do "Królów przeklętych" to widać, że charaktery ludzkie się tak bardzo nie zmieniły. Bohaterowie dobrze odnaleźli by się w obecnych czasach. Robert d'Artois byłby szefem wielkiej mafijnej rodziny. Jego ciotka Mahut podobnie, ewentualnie prezes zarządu międzynarodowej korporacji :-D Beatrycze, że swoją inteligencją, przebiegłością, bezwzględnością i urodą też by się świetnie ustawiła.

: 09 lis 2018, 20:11
autor: johny
Fantomas pisze:A jeszcze wracając do "Królów przeklętych" to widać, że charaktery ludzkie się tak bardzo nie zmieniły. Bohaterowie dobrze odnaleźli by się w obecnych czasach.
Ależ oczywiście! Natura ludzka jest niezmienna bez względu na to czy człowiek posługuje się toporem czy też smartfonem...

: 05 gru 2018, 13:52
autor: johny
Powoli zbliżam się do końca całej sagi (ostatnie rozdziały 6 książki). Jazda cały czas niesamowita! Prawdziwy rollercoaster! I pomyśleć, że to wydarzyło się w rzeczywistości.

: 05 gru 2018, 13:57
autor: johny
Czy ktoś oglądał serial? Na Filwebie opinie sa skrajne a nie chciałbym poświęcać czasu na jakieś g...

: 05 gru 2018, 15:16
autor: Yvonne
johny pisze:Powoli zbliżam się do końca całej sagi (ostatnie rozdziały 6 książki).
To dziwne, bo ja mam wydanie siedmiotomowe.
Ty masz tylko 6 części?

: 05 gru 2018, 16:20
autor: Fantomas
Ostatnia część to "Kiedy król gubi swój kraj" jest inaczej napisana. Zresztą była wydana później. Stąd może różnica. No i bohaterowie zupełnie inni. Co do serialu to wiem, że są dwa. Jeden chyba z lat 70-tych i drugi nowszy nakręcony po 2000 roku. Starszego nie znam. Tego późniejszego nie polecam. Nie podobał mi się. Widać było, że budżet serialu nie był wysoki.

: 06 gru 2018, 11:33
autor: johny
Yvonne pisze:
johny pisze:Powoli zbliżam się do końca całej sagi (ostatnie rozdziały 6 książki).
To dziwne, bo ja mam wydanie siedmiotomowe.
Ty masz tylko 6 części?
Oczywiście, że mam 7, ale jak zostało mi ok 250 z 1.700 to już dobijam do końca... :-D

: 24 gru 2018, 15:29
autor: johny
No dobra po za mną cała historia... Ostatnia część - Kiedy król gubi swój kraj - nieco odbiegała od poprzednich i tak mniej więcej do 1/3 była po prostu nudna... Jakoś monolog papieskiego legata z mnóstwem wątków i postaci nie przemawiał do mnie. Za to później było super! Akcja z uwięzieniem króla Nawarry, oblężenie z niesamowitą sceną katastrofy machiny oblężniczej czy w końcu - creme de la creme - bitwa pod Poitiers było na tip top! Coś wspaniałego!
Jedno mnie tylko zaciekawiło. W książce Druon pisze o miażdżącej przewadze liczebnej wojsk Jana Dobrego nad armią Czarnego Księcia. Bodajże pisze, że było to 3 tys. do 20 tys. Zainteresował mnie ta historia i sięgnąłem do wiki a tam stoi, iż było to 12 tys. do 9 tys. także dużo mniejsze proporcje. Trzeba będzie sięgnąć do jakichś historycznych opracowań żeby to zweryfikować.

Podsumowując ostatnia część w mojej skali 6/10 (3 za pierwszą część i 9 za drugą stąd ten wynik) a dla całej serii bezapelacyjne 9/10.
Wspaniale się czytało. Aż trudno uwierzyć, że to nie fikcja literacka a rzecz oparta na faktach. Tym co jeszcze nie czytali, polecam z czystym sercem! :-)

: 24 gru 2018, 16:13
autor: Yvonne
johny pisze:Podsumowując ostatnia część w mojej skali 6/10 (3 za pierwszą część i 9 za drugą stąd ten wynik) a dla całej serii bezapelacyjne 9/10.
Wspaniale się czytało. Aż trudno uwierzyć, że to nie fikcja literacka a rzecz oparta na faktach. Tym co jeszcze nie czytali, polecam z czystym sercem!
Cieszę się, że spodobała Ci się ta powieść.
Chyba też niedługo przeczytam ponownie ;-)