Czesio1 pisze:Z kolei Rękawica top dla mnie druga najsłabsza część kanonu zaraz po UFO. Wszystko dlatego, że ja nigdy nie lubiłem poezji.
Czesio, czy nigdy nie usłyszałeś od swoich córek tego, co od Kiki usłyszał dyrektor Dołęgowski?
"Czy nie rozumiecie, że i poezja jest człowiekowi potrzebna? Że każdy chce mieć w życiu coś pięknego, własnego, co się nie da obliczyć przez komputery w departamencie dyrektora Dołęgowskiego? Niigdy nie widziałam, żeby ojciec czytał wiersz ..."
Ostatnio zmieniony 13 lis 2019, 18:51 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
Czesio może to i słyszał, ale dlaczego ma zaraz wprowadzać w życie? Najpierw trzeba zdobyć patent sternika i na tym póki co się skupmy. Trzeba dać Czesiowi czas, chociażby co do nazwy łajby, Notos, czy Krasula. A co do patentu sternika, to jeśli "zainteresowany" się zdecyduje, to mogę mu zasponsorować kurs. Będzie mnie potem woził...opływał? Po Mazurach.
Yvonne pisze:Dobek, a Ciebie czemu nie było na konkursie w środę?
Bo kurde nie mogłem. Niestety, mam różne kłopoty/problemy rodzinne i nie mogę ich zlekceważyć. Natomiast przygotowałem się na dzisiaj, a tu nic z tego, więc chyba raczej mnie ominie konkurs. Niestety, nie mam na to wpływu.
Yvonne pisze:Dobek, a Ciebie czemu nie było na konkursie w środę?
Bo kurde nie mogłem. Niestety, mam różne kłopoty/problemy rodzinne i nie mogę ich zlekceważyć. Natomiast przygotowałem się na dzisiaj, a tu nic z tego, więc chyba raczej mnie ominie konkurs. Niestety, nie mam na to wpływu.
Yvonne pisze:Dobek, a Ciebie czemu nie było na konkursie w środę?
Bo kurde nie mogłem. Niestety, mam różne kłopoty/problemy rodzinne i nie mogę ich zlekceważyć. Natomiast przygotowałem się na dzisiaj, a tu nic z tego, więc chyba raczej mnie ominie konkurs. Niestety, nie mam na to wpływu.
Mój własny TOP-10 PS
1. Templariusze
2.Księga Strachów
3. Winnetou
4. Nowe Przygody
5. Złota Rękawica
6. Niewidzialni
7. Wyspa Złoczyńców
8. Zagadki Fromborka
9. Niesamowity Dwór
10. Tajemnica Tajemnic
Pierwsza pozycja - wiadomo. Pierwszy przeczytany przeze mnie Samochodzik. Księga niewiele jej ustępuje. Kolejne pozycje to części "mazursko-wakacyjne", przy czym Winnetou był pierwszą z nich, przeczytaną przeze mnie
1 Pan Samochodzik i Templariusze
2 Niesamowity Dwór
3 Wyspa Złoczyńców i Księga Strachów
4 Nowe Przygody
5 Złota Rękawica
6 Zagadki Fromborka
7 Niewidzialni
8 Fantomas
9 niestety...UFO, zezwolenie na przywóz lwa, uroczysko, skarb .. to już nie ta bajka
1 Pan Samochodzik i Templariusze
2 Niesamowity Dwór
3 Wyspa Złoczyńców i Księga Strachów
4 Nowe Przygody
5 Złota Rękawica
6 Zagadki Fromborka
7 Niewidzialni
8 Fantomas
9 niestety...UFO, zezwolenie na przywóz lwa, uroczysko, skarb .. to już nie ta bajka
artur pisze:9 niestety...UFO, zezwolenie na przywóz lwa, uroczysko, skarb .. to już nie ta bajka
Czesio Cię polubi
Dla mnie "Uroczysko" jest całkiem fajną książką... pod warunkiem że się z niej nie robi na siłę "samochodzika".
Bo to trochę tak jakby befsztyk zgłosić do konkursu na najlepszy sernik i potem się dziwić że zajął ostatnie miejsce. No a przecież to bardzo dobry befsztyk był...
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
irycki pisze: Dla mnie "Uroczysko" jest całkiem fajną książką... pod warunkiem że się z niej nie robi na siłę "samochodzika".
Ja również wysoko cenię "Uroczysko", ale tak jak wspomniałeś, nie jako "samochodzika". Może bardziej "pre-samochodzika".
Ogólnie mój ranking ewoluuje, ale niezmiennie największy sentyment będę mieć do "Niesamowitego Dworu", "Wyspy Złoczyńców". Kiedyś bardzo lubiłam "Księgę Strachów", obecnie nieco mniej. Tak samo mam ze "Złotą Rękawicą". Po ponownym czytaniu po latach znudziła mnie, mimo iż wcześniej lubiłam pojawiające się tam retrospekcje i całą historię wiersza ludowego poety.
Lubimy towarzystwo, ale nie mo?emy znie?? ludzi ca?y czas ko?o siebie. Wi?c gdzie? si? gubimy, potem wracamy i znów znikamy w diab?y.
"Uroczysko", to zupełnie inna bajka. Było adresowane do dorosłych, podobnie jak "Atanaryk". Dopiero jak Nienacki odniósł sukces przy "Wyspie złoczyńców" (też nie dla dzieci), zaczął tworzyć dziecinne książki, które zdobyły popularność.